Prolog

Cześć mam na imię Sara , mam 18 lat i opowiem wam moją historię która zdarzyła się rok temu . Ale zanim do tego przejdziemy opowiem trochę o sobie. Więc tak jakieś 2 lata wyjechałam do słonecznej Kalifornii by uczyć się w szkole , a dokładniej w Belmont High School . Ogólnie jestem w 100 % polką . Urodziłam się w Polsce i tu mieszkałam . W Poznaniu . Mam młodszą siostrę Anię ma 14 lat . Moja mama bardziej zajmuję się wychowaniem własnych dzieci czyli mnie i mojej siostry. Mój tato pracuje w firmie . Mieszkamy w pięknej malowniczej okolicy , w pięknym białym domku. Mam w Polsce dwie przyjaciółki mają na imię Weronika i Wiktoria . Weronika jest w moim wieku , a Wiktoria jest rok młodsza . Nie będę się więcej rozgadywać tylko Wam opowiem .
Rok wcześniej
- Sara ! Idziemy na imprezę dzisiaj do klubu ?? - zapytała mnie Lena. Moja przyjaciółka.
- Nie wiem , dobrze wiesz że nie jestem typem imprezowiczki. - mówię do niej. Prawda była taka że nie lubiłam imprez typu alkohol , multum ludzi których w ogóle nie znam . Fuj !
- No proszę zaczęły się wakacje , a ty albo siedzisz w domu albo jesteś w tej pracy !! NO prooooszę ! - mówi . Zanim jednak jej odpowiedziałam zrobiła te swoje maślane oczka i już mnie miała.
- Yh , no dobra . Zgadzam się .- powiedziałam , a Lena bardzo się ucieszyła .
- Jeeej ! Obiecuję że nie pożałujesz! - krzyczy mi do ucha.
- Ale pod jednym warunkiem . Wyjdziemy o tej godzinie , o której będę chciała , okej ?- zapytałam lekko zmartwiona.
- W porządku. - powiedziała uśmiechnięta. - Mamy godzinę 17 o 19 przyjdę do ciebie i ubierzemy się razem i wyszykujemy , może być ?- powiedziała , kiwnęłam głową na znak że się zgadzam. 
Lena od razu poszła do siebie do domu. Ja natomiast zeszłam na dół do cioci ponieważ gdy przyjeżdżałam do Kalifornii miałam jeszcze 16 lat. Ciocia od razu przyjęła mnie pod dach. Ciocia Ala jest siostrą mojej mamy . Jest bardzo fajna z poczuciem humoru . Ma 40 lat , jest rozwódką ale wychowuje 2 dzieci . Alan ma 19 i idzie na studia już w tym roku , a Britney jest w moim wieku . Razem z Britney chodzimy do tej samej szkoły ale obie się nawzajem nienawidzimy . Gdy jakiś chłopak mi się podobał ona zawsze musiała mi go wziąć. Jeszcze pamiętam tą akcje sprzed pół roku gdzie miałam chłopaka a ona od tak się z nim przespała. Naprawdę Jake był chłopakiem którego darzyłam uczuciem . Oczywiście że się tłumaczył że był pijany , że przeprasza ale nawet nie miałam ochoty tego słuchać.
- Ciociu, co robisz ? - zapytałam , bo zauważyłam że kroi warzywa.
- Lasagne . Twoją ulubioną . Za godzinę będzie można jeść . - powiedziała ciocia.
- Okej , ciociu mogę iść z Leną na imprezę do klubu ? - zapytałam bo wolałam się upewnić że ciocia się zgadza.
- Jasne , nie ma problemu . - powiedziała i wzięła się za dalsze krojenie . Ja w tym samym czasie poszłam do siebie do pokoju i wzięłam sukienkę . Była bez ramiączek biała góra ,a od pasa rozkloszowana w jasne kwiatki. Przygotowałam sobie też szpilki kremowe. Teraz tylko czekałam na Lenę .
2 h później
Razem z Leną siedziałyśmy u mnie w pokoju ubrane . Lena ubrała się w małą czarną z czarnymi szpilkami. Miała na sobie mocny makijaż , włosy zaś zakręcone i do tego wszystkiego skórzaną czarną kurtkę. Ja natomiast byłam ubrana w to co już mówiłam . Byłam lekko pomalowana , jasno różowa szminka już zdobiła moje usta. włosy miałam z natury lekko kręcone dlatego postanowiłam tylko rozpuścić , oraz jak zazwyczaj noszę naszyjnik ze znaczkiem mojego ulubionego zespołu R5 ( pozdrawiam całą rodzinę R5Family i wspomnienie z koncertu R5 na którym byłam w Warszawie we wrześniu) . Całość dodawała jeszcze jasno brązowa kurtka skórzana i do tego mini torebka jasna. 
Razem z Leną stałyśmy już przed lustrem :
- Pięknie wyglądamy . - mówi do mnie Lena . No dobra może lekko jest ona płytka ale i tak ją lubię. Uśmiecham się na jej słowa i odpowiadam :
- Tak , masz rację , chociaż raz.- mówię i patrzymy na siebie do czasu gdy schodzimy na dół zjeść tą pyszną lasagne .
Po jakimś czasie
- Dobra dziewczynki bawcie się dobrze ! - krzyczy za nami ciocia i już odjeżdżamy samochodem.

Komentarze